Pamiętacie Panią B? Jakiś czas temu tupnęła mi nogą. Dlaczego? Bo wszystkim robię kartki... a ona? Cóż. Zawsze składało się tak, że Pani B, podczas wszystkich swoich świąt, była nieobecna. Każde jedno po kolei. I jakoś zawsze omijały ją kartki, którymi katuję wszystkich swoich bliskich. No ale skoro tupnęła nogą.
Najpierw miało być coś na Dzień Babci. Ale Pani nie spieszyła się z podaniem mi adresu, więc święto przeleciało. Ale teraz, zaraz, jest kolejna okazja, a adres udało mi się zdobyć. Więc kartka też już jest zmajstrowana.
Już leci. Już jest w drodze na południe Europy. Pewnie nie dojdzie na czas, ale to nic. Trzymam tylko kciuki, żeby doszła w całości ;)
Ina
Pani B lubi Błękit :)
OdpowiedzUsuńW sumie to nawet nie wiem, czy lubi. Ale tak mi jakoś do niej ta barwa pasuje ;)
Usuńbardzo ładna :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńswietna napewno będzie zadowolona
OdpowiedzUsuń