Być kobietą

I znowu ja;) Tym razem mam dla Was nie do końca zwykłą karteczkę. Ale najpierw tytułem wstępu.
Karteczka była, a raczej miała być w zamierzeniu przygotowana według wytycznych TEGO wyzwania kolorystycznego na Diabelskim Młynie.  Czyli zgodnie z paletą:

A jakie tu mamy kolory? Mięta, róż i... No właśnie.
Napisane było jak wół: szary. Zabijcie mnie, ja tu widzę, może i szary, ale wpadający w delikatny fiolet. Takiego więc koloru użyłam jako trzeciego. No i odrobina bieli i czerni. I oto co wyszło:



Nie wiem więc, jak dziewczyny z DM zareagują na mój daltonizm, zobaczymy.
Grunt, że karteczka już dotarła do adresatki, a mianowicie mej adoptowanej Mateczki, która obchodziła ostatnio swoje 50-te urodziny. 
Co więcej, dla tejże właśnie Mateczki przygotowałam coś jeszcze. 
Pisałam już o tym nie raz, a na pasku bocznym jest banerek. Autyzm Czyni Cuda - to blog, na którym publikowana jest w częściach książka jubilatki. 
W prezencie urodzinowym więc postanowiłam podarować pierwsze papierowe wydanie tejże książki,które wygląda tak:




Przyznaję się bez bicia - siedziałam nad tym trochę. Ale - było warto!





1 komentarz:

  1. Obie prace prosto z serca :) Piękne. Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger