No ale nic to, oto moje ateciaki:
To z przymrużeniem oka. Pomysł zaczerpnięty z piosenki Hey. Tyle, że tam było "strawberry truskawkowe". A ja, zgodnie z kolorystyką, dałam orzechy.
Tak więc powstały Hazelnuty orzechowe na bezbarwne dni.
Szczerze? Uwielbiam orzechy laskowe. No i tak się składa, że mam oczy orzechowe (zdecdowanie bardziej wolę tę nazwę niż "piwne":P).
Drugie ATC, może bardziej nostalgiczne.
Też piosenka. Tym razem Myslovitz.
Świat wypadł już z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal
A te świecące punkciki (niedobry aparat!) to małe bezbarwne kuleczki. Ni chu chu nie wiem, czemu zachciało im się odbijać światło. Ale, bądź co bądź, ciekawie to na fotce wyszło;)
Zawsze jakiś pozytyw.
interesting interpretation of the theme, love the autumn colours.
OdpowiedzUsuń