Takie małe coś

Wiecie? Zawsze bałam się liftowania. Czułam, że nie udźwignę tego ciężaru.
Tym razem jednak postanowiłam spróbować.
Na blogu scrapki pl (LINK) pojawiło się liftowe wyzwanie.
A praca jest wyjątkowo piękna i inspirująca. Chcecie ją zobaczyć?

Autorstwa Finnabair. Piękna, prawda?
I jak tu takie cudo zliftować.
Ale miałam jeszcze jedną inspirację. Lift Czekoczyny znaleziony na jej blogu (TUTAJ):


Obydwie prace szalenie inspirujące. A co mi wyszło?



Ot, takie małe cuś;)


Zatopiłam się w niebieskościach i bielach z róznorakimi odcieniami. Zdjęcia moje - dosyć stare, chyba 6 lat wstecz:) Ale pasowało mi jak ulał.

Kwiatki z papieru kolorowego, pomalowanego białego i ręczników papierowych. Kilka cekinków.

Tak to wygląda z bliska:




I jak? Ujdzie?

4 komentarze:

  1. Wyszło całkiem fajnie, tak niebiańsko:)

    pozdrawiam
    http://tworczelapkiangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. oj dawno tu nie zaglądałam. Ładne logo masz teraz. :)
    Co do prac - te pierwsze rzeczywiście śliczne, a Twoja również fajnie wyszła. Lubię ten kolor. Mnie jakoś ta technika nie kręci, ale fajnie, że Tobie się spodobała, choć się jej bałaś.
    Pozdrawiam :)
    Aru

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, to bardzo emocjonalna praca, czy tylko mi się taką wydaje? W każdym razie robi wrażenie i pięknie ugryzłaś te niebieskości. Cieszę się i dziękuję za to, że znalazłaś inspirację również w mojej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna praca, a kwiatki wyszły cudnie;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger