A ja robiłam takie coś.
W ilościach hurtowych ;)
Chyba pierwszy raz mi się zdarzyło, żeby robić prawie identyczne kartki w większej ilości. Ale skoro rzeczywistość tego wymagała...
Wieczór poezji poświęcony pamięci Agnieszki Osieckiej.
Zdjęcie dodam wkrótce;) Dziś tylko to, co robiłam.
Trzeba było zrobić "coś" dla gości. Coś - z cytatem z Osieckiej, żeby mieli na pamiątkę. Powstało więc "coś":
Przód. Na zdjęciu oczywiście Osiecka za młodu. Do tego kwiatki i listki. Jako że jest ich po 3, a tło, bądź co bądź, wykorzystuje w pewien sposób stemple, zasyłam to na TO wyzwanie na PWC.
Wnętrze. Tekst piosenki "Kiedy mnie już nie będzie".
I tył ;).
Całą karteczka zapakowana była w pudełko w kształcie koperty, przewiązane wstążką.
Co na koniec? Ten jeden egzemplarz, który tu umieściłam był wyjątkowy. Kolorystycznie. Wszystkie robiłam łącząc brąz z bordem. Tylko ten był inszy. A wszystkich ich było 15;)
Dlaczego ten był inny? Bo nie był przeznaczony dla "gościa".
A Ina, jak to Ina, czasami widzi ludzi poprzez kolory...
See ja!
ale fajny pomysl!!!! super sa takie wieczorki tematowe a jak przygotowalas tez takie upominki dla gosci to juz zupelnie czad!!!!! ;D
OdpowiedzUsuń:D dziekujemy za udzial w wyzwaniu ProjektuWagiCiezkiej i zapraszam na moje pierwsze wyzwanie :D