Ja w swoim ateciaku postawiłam bardziej na zabawę. Pół żartem, pół serio.
Lubicie walkę na śnieżki? Ja zawsze miałam problemu z trafieniem ;) Nawet teraz czasami zdarza mi się tak bawić. Szczególnie, że moi sąsiedzi nie są do końca poważni ;)
Mam nadzieję, że się spodoba ;)
Ojej jaki sympatyczny i z poczuciem humoru jak lubię : )
OdpowiedzUsuńWesoluchny!!!
OdpowiedzUsuńAle wesołe ATC :)
OdpowiedzUsuńNa wesoło, ja się dołączam ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że sie podoba . Taki milusiński, a w rzeczywistości na pewno jeszcze ładniejsze.
OdpowiedzUsuńI kolejne 3 szt . Kto zbiera te trzecie?
Będę musiał się rozglądać, bo gdyby się okazało, że ten pan z takim zapasem amunicji czeka na mojej drodze .... :))) ale uśmiech ma rozbrajający, brawo !
OdpowiedzUsuńŚwietne;)
OdpowiedzUsuńIna Twój bałwanek zupełnie niespodziewanie zawitał do mnie i chce się zabawić-przykro mi bo moich pingwinów już nie ma-zabrakło,a szkoda.Z przyjemnością się zrewanżuję jeśli nie będziemy w parze w kolejnej zabawie.Za okopanego bałwanka w śnieżne kule serdecznie dziękuję,jest taki wesolutki.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Ta kartka przypomina mi dzieciństwo i zimowe zabawy. :) Oby do zimy! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń