Cały czas zaklinam aurę za oknem. Tym razem w formia ATC. Kolejne na wymianę na ART Grupie. Tym razem według mapki i z przeszyciami.
Szczerze się przyznam, że miałam opory przed sięgnięciem po igłę i nitkę. Ale przezwyciężyłam siebie samą i się udało. Przeszycia ręczne, naokoło ateciaka. Ale użyłam białej nitki, więc trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby je zobaczyć. Ale są! ;)
A teraz standardowo nie mogę się doczekać losowania.
I gdzie ta wiosna? U mnie dziś sypnęło śniegiem, autko musiałam odśnieżać kilka razy. A jak u Was pogoda?
Wystarcz , że czarujemy ta wiosnę od dłuższego czasu, bo widać ją w naszych pracach.
OdpowiedzUsuńjedno będzie mooojee! prześlę adres na maila :)
OdpowiedzUsuńNo i nie takie straszne to szycie,co ? :)
OdpowiedzUsuńFajne te gazetowe motylki :)
Ale super kolorowo :)
OdpowiedzUsuń