Ina jaka jest, każdy widzi. Często łapie doły z różnych powodów, jednak tu, na blogu, rzadko o tych powodach pisze. Prawie wcale.
Życie osobiste zostawało w cieniu, nie dla publiczności, jednak tym razem chciałabym "pochwalić się" swoim "osiągnięciem".
Wszystko na przekór, wszystko Inowate.
Każdy z nas zastanawia się w pewnym momencie, co tak naprawdę osiągnął w życiu. robimy bilans zysków i strat, niezależnie od tego w jakim wieku jesteśmy.
Mam 20 lat i...
Mam 30 lat i...
Mam 60 lat i...
A ja?
A ja mam 25 lat i jestem rozwódką.
Od środy konkretnie. Nie, nie uważam tego za powód do dumy. Ale i niczego nie żałuję.
Zaczynam nowe życie? Chciałabym. Nie wiem, jak to wyjdzie.
Mnóstwo niewiadomych, masa znaków zapytania.
Jedna wielka niewiadoma.
I, uwierzcie mi, dziwnie się z tym czuję.
A na "nową drogę życia" wchodzę bez laptopa. Popsuł mi się w dniu rozprawy i nie opłaca mi się już naprawiać.
Trzeba będzie czegoś poszukać.
Tyle o mnie. Trzymajcie kciuki, żebym dała radę.
Ale w końcu samotnym kobietom nie jest źle, prawda? Maja przestrzeń tyko dla siebie (i dziecka - w moim wypadku), są niezależne.
A ja cenią wolność i niezależność.
Jak koty.
A propos kotów:
Zdjęcie ze wsi. Kotka mojego Taty. Fela.
To postawmy na tą niezależność do końca, dobrze?
"tę" niezależność, pani polonistko :P
OdpowiedzUsuńDasz radę! W razie czego masz moje wsparcie, pakuj bety i przyjeżdżaj!
Obie formy są poprawne :)
UsuńAle dziękuję za wsparcie! ;*
Wydaje mi się, ze obie są poprawne w mowie, w piśmie natomiast poprawna jest forma "tę". Ale mogę się mylić, może to nie kwestia poprawności, a stylu?
OdpowiedzUsuńZ tego co jeszcze pamiętam, "tą" jest formą dopuszczalną, "tę" wzorcową, niemniej obydwie są poprawne, niezależnie od stylu i tego czy to mowa czy pismo ;)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem.. Będę trzymać się swojej wersji, aczkolwiek bronić jej do krwi nie zamierzam. Nie bądźmy drobiazgowe (tu składam samokrytykę :P), bo przecież głównym celem mej wypowiedzi było to, byś odczuła me wsparcie :*
Usuń