Zrobiłam jednak inną fotkę.
W lustrze, a jakże! Co więcej, w lustrze u mnie w pracy (czyli w sklepie dziecinnym).
Jeszcze kilka słów wjaśnienia.
Co widać na zdjęciu? Bluzkę, bluzkę przede wszytkim. Czy jest ważna? Owszem. A dlaczego?
Po piewsze, bluzę tą zobaczyłam na wystawie w zaprzjaźnionym sklepie. Zobczyłam i westchnęłam w myślach. No trudno, pieniądze trzeba odkładać, prawda?
Ale następnego dnia miałam imieniny. I jakież było me zdziwienie, kiedy dostałam wymarzony ciuch. A może niektórzy potrafią czytać w moich myślach? ;)
Ale to nie jest główny powód umieszczenia jej na zdjęciu.
Chodzi o coś innego.
O napis.
Potraficie rozszyfrować? Lustrzane odbicie utrudnia sprawę, ale się da. Podpowiem, że ostatnie, średnio widoczne słowo to "BE".
A ten napis to taka moja mantra. Autosugestia. Coś, w co próbuję uwierzyć od dawna, ale ciągle mam z tym problemy.
W końcu jestem tylko zahukaną dziewczyną z małego miasta. Ale może w końcu kiedyś mi się to uda. Jak myślicie?
A TU macie inneinterpretacje odbiciowego tematu.
Bardzo wesoła bluzka :-) Kolorowe to Twoje odbicie ;-)
OdpowiedzUsuńI słuszna ta mantra!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobasz w tej wersji i w tej bluzce :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna koszulka! Też taką chcę!
OdpowiedzUsuńŚwietne ujęcie. Ważne słowa. Uda się Tobie;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńFajna koszulka !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdanie na fajnej koszulce :-)
OdpowiedzUsuńOptymistycznie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńswietna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńKolorowo i pozytywnie :P
OdpowiedzUsuń