Tak było z Osiecką

Uśmiechnęłąm się, jak dostałam zdjęcia z wieczorku poetyckiego. Pamiętacie? Pisałam jakiś czas temu. Organizowany w świetlicy w pobliskiej wsi przez Stowarzyszenie "Marzenie", w którym czasami coś się poudzielam.
To była Osiecka w zasadzie już po raz trzeci. Pierwszy taki wieczorek przygotowywaliśmy rok temu. I to był mój "debiut" fotograficzny w lokalnej gazecie;p



Niestety nie mam lepszego zdjęcia. Ale wwalili - Inę z zamkniętymi oczyma próbującą "Przyjść do siebie". A co jest w tym wszystkim najlepsze? Że pracowałam kiedyś w tej gazecie ;)
Ale to było rok temu, a teraz? Zrobiono mi analogiczne zdjęcie:


A może po prostu za bardzo się wczułam w swoją interpretację?

Jeszcze kilka fotek z imprezy:








A na listopad... A na listopad przygotowujemy Grechutę ;)

2 komentarze:

  1. to musiało być przeżycie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio " zasłuchyję się" tym. Jedna z najpiękniejszych polskich piosenek, ever !
    http://www.youtube.com/watch?v=0f5hdy5NauM
    Wspaniały wieczorek, podziwiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger