Pozytywnik: odpowiedzialność według dzieci


Uwielbiam przysłuchiwać się zabawom dzieci. Szczególnie, kiedy Julo bawi się z moją siostrzenicą, 10 letnią Olcią. Często wtedy turlam się ze śmiechu.
Pewnego zimowego wieczoru dziecki bawiły się "w dom". Jeden misiek był sykiem Julka, drugi synkiem Oli. Ja byłam akurat w kuchni, ale dokładnie słyszałam rozmowę "rodziców".
- No Julek! Musisz dać jeść swojemu dziecku.
- Ale nie chcę! On jest niegrzeczny i mnie wkurza. Nie dam mu jeść.
- Julek! Ale jesteś rodzicem, musisz być odpowiedzialny. Czy ty wiesz, co to jest odpowiedzialność? Czy twoja mama też nie daje ci jeść, jak ją wkurzasz?
- Hmm! Nie będę tego słuchał. Nie mów do mnie tak brzydko!

;)

Ina

5 komentarzy:

  1. Ha, ha :-)
    I wiesz, co odpowiedzieć, gdy będzie Cię wkurzał.... wołając przy tym o jeść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet dzieci mają świadomość tego, że czasami bardzo, ale to bardzo irytują rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  3. haha dobre :D no dzieciaki czasami jak czym strzelą to jest ubaw ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od małego chłop wie jak się od obowiązków wykręcić ;P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger