Tak, ale nie ma czarnych róż... przyroda nie widzi czarnego.
Przyroda może nie. Ale są tacy, którzy widzą.
Najważniejsze że Ty widzisz zielone :))))
Tak, tylko nie zawsze jestem zadowolona z faktu posiadania zielonych okularów...
Wygląda jak zmutowana Marycha :)
A Tobie na myśli same mroczne rzeczy ;P
Ładne :) Ładne, Różyczko :*
Dziękuję, Motylku :* :)
Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)
Tak, ale nie ma czarnych róż... przyroda nie widzi czarnego.
OdpowiedzUsuńPrzyroda może nie. Ale są tacy, którzy widzą.
UsuńNajważniejsze że Ty widzisz zielone :))))
UsuńTak, tylko nie zawsze jestem zadowolona z faktu posiadania zielonych okularów...
UsuńWygląda jak zmutowana Marycha :)
OdpowiedzUsuńA Tobie na myśli same mroczne rzeczy ;P
UsuńŁadne :) Ładne, Różyczko :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, Motylku :* :)
Usuń