Myslovitz pasuje i dobrze ilustruje klimat wieczornych obrazów. Ciemność ma w sobie coś z obaw i... nadziei. Zresztą nocą wszystko jest inne:-)
Lubię to nocne światło...
A wieczory ciągle jeszcze takie ciepłe :)
Jeszcze, ale już niedługo ;)
niedługo wiosna :))no przynajmniej ja wolę tak myśleć
... do końca swiata, i jeszcze dalej... :)
Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)
Myslovitz pasuje i dobrze ilustruje klimat wieczornych obrazów. Ciemność ma w sobie coś z obaw i... nadziei. Zresztą nocą wszystko jest inne:-)
OdpowiedzUsuńLubię to nocne światło...
UsuńA wieczory ciągle jeszcze takie ciepłe :)
OdpowiedzUsuńJeszcze, ale już niedługo ;)
Usuńniedługo wiosna :))
Usuńno przynajmniej ja wolę tak myśleć
... do końca swiata, i jeszcze dalej... :)
OdpowiedzUsuń