Kryzysu ciąg dalszy

To co, że nic się nie klei. Coś skleać trzeba.

A ja nie lubię dni wolnych w ygodniu. Nie, to nie pracoholizm. To brak umiejętności organizacji wolnego czasu. I wrodzone lenistwo.
Julek biega po domu, a na dworze pochmurno, aż nie chce się wychodzić.
I zostałam przez małego zmuszona do wywiesenia flagi.
- Bo robiliśmy w przedszkolu
- Bo pani mówiła, że trzeba wywiesić
- No Mamo! No powieś, proszę!
Nie powiesisz?
Na szczęściej juutro już do pracy.

A tymczasem kolejne ATC na wyzwanie z bloga ART Grupy.
Nie wiem, na ile czuć mój gotyk, ale może choć trochę.

Słowacki? A jakże!

Kobieta rodzi się gwiazdom podległa i kwiatom

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy





Wiecie, że czarna róża była w modernizmie uważana za symbol przemijania? Tak, wiem, ta powyżej nie jest czarna, a fioletowa. Ale nie mogłaby być czarna. Bo gdybym pomalowała je czarną farbką to zlałaby się z tłem witrażyka.
Jednakowóż, pokrewne czarnemu.

A wiecie, ze mam bzika na punkcie czarnych róż.

10 komentarzy:

  1. Malowany witrażyk wygląda jak oprawiony w cynę-świetnie sobie poradziłaś z tematem-tło też mi się podoba i drzewka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Piękne! Cudowny witraż ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne okno- witraż pierwsza klasa : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Wspaniały pomysł z wkomponowaniem witrażu! Cudo;)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałaś świetny pomysł i atc oryginalnie i gotycko się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  6. cóż mogę powiedzieć? Piękne ATC :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawie! I bardzo, bardzo mi się podoba Twój pomysł i Twoja myśl. Zupełnie niezwykłe...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger