Leniwa niedziela. Zamotana niedziela.
Czuję, że jakoś się "rozlazłam" i ciężko się pozbierać. Macie tak czasami?
Weź ty się, Ina, ciut nie ciut ogarnij...
Ale ciężko, tym bardziej, iż Julo najbliższy tydzień spędza na wsi. Będę więc sama z kotami. Oj.
Ale nic to, trzeba jednak coś zrobić, prawda?
No to zmajstrowałam. Kolejny notesik. Sporo ich ostatnio robię ;)
Na razie nie zdradzę, jakie jest jego przeznaczenie ;)
Do jego wykonania użyłam midzy innymi TEJ mgiełki, a także barwników do jajek, czanego tuszu, gesso i oczywiście igły i nitki ;)
Jest pełen niebieskich chlapań, leci więc na chlapaniowe wyzwanie na Scrappo.
I jeszcze pozytywna fotka na zakończenie. Ten pan ostatnio towarzyszył mi na fajce ;)
Miłej niedzieli!
Całkiem przystojny ten pan młody ;) Myśli urwane? Brzmi jak większość moich myśli ;)
OdpowiedzUsuń:*
O, nie, nie, Moja Droga, Twoje to są Motyle Sny :P
UsuńA swoją drogą, to nawet nie wiem, czy to był Pan czy Pani :D
Kojący niebieski w roli głównej - bardzo udane połączenia kolorów i odcieni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu - Magda