Skowronkowo


Ostatnio skowronkuję co raz bardziej. Dziś na przykład wstałam przed 4. Trochę dlatego, że tak było trzeba, trochę dlatego, że tak chciałam. Wstałam rano i (o dziwo) czuję się pełna energii. Może to słońce? Może wiosna? A może trzy kawy? Nie wiem, ale podoba mi się ten stan ;)
Troszku się obawiam tylko, co będzie później, ty bardziej, że dzień zapowiada się długi i intensywny. Cóż, zobaczymy, a tymczasem cieszmy się słoneczkiem ;)



And just enjoy the show! ;)


Ina

PS. Wyobraźcie sobie Inę biegającą z rańca po podwórku z aparatem w jednej ręce i magiczną buteleczką perfum w drugiej. O, mamo. Jakby ktoś to zobaczył... ;)

21 komentarzy:

  1. Też chętnie pocieszyłabym się słońcem na niebie
    ale chwilowo gdzieś się schowało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie niestety słońce od kilku dni schowało się za deszczowymi chmurami. Trochę zazdroszczę Ci tego słoneczka. Korzystaj słońca ile możesz. :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na pewno będziesz wkrótce korzystała ;)

      Usuń
  3. u mnie żeby taką wiosnę na gałęziach uchwycić, trzeba jeszcze ze dwa tygodnie poczekać...
    wniosek prosty: nie ma co się zrywać za wcześnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdziwiłam się jak nie wiem co, kiedy zobaczyłam te listki na drzewach. Ale dobrze, że są ;)

      Usuń
  4. Stawiam na słońce, ono dodaje energii. Bez słońca nawet 3 kawy na mnie nie działają.

    Pierwsze zdjęcie z dymkiem najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to widać, że wiosna zaczarowała Cię maksymalnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Skowronkowo, ale bez skowronka? A może schował się z boku kadru i filuternie nam się przygląda:-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Po tym, gdy zobaczyłam dziś rano grę światła, żałowałam, że nie miałam szans zrobić zdjęć...
    Cieszę się, że Ty masz taką możliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozazdrościć. Ty zyskujesz energie, ja ją tracę...

    OdpowiedzUsuń
  9. No to ranny z Ciebie ptaszek :))

    U mnie niestety słońca brak i to, oprócz wielu jeszcze innych rzeczy, mnie dobija :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozytywne podejście to podstawa:) i to mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger