Spacer po deszczu to okazja by wciągnąć w płuca nieco zapachów wiosny: trawa, drzewa i ziemia. U mnie az tak zachęcająco nie było, więc musi mi wystarczyć to, co na zdjęciach powyżej.
Uśmiechnięte buzie, zielona trawa, niebieskie niebo, słoneczko i kwiatek :) Sielanka do pozazdroszczenia, nawet jeżeli miało się niebywale interesujące popołudnie w tym samym czasie ;)
świetne, nasycone kolory :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam świat po deszczu :D
Tak, wtedy wszystko jest takie inne, nie zmęczone i pełne życia :)
Usuńprześliczne barwy. drzewa. spacer. rozejrzę się po Twoim świecie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I zapraszam do "zwiedzania" ;)
UsuńSpacer po deszczu to okazja by wciągnąć w płuca nieco zapachów wiosny: trawa, drzewa i ziemia. U mnie az tak zachęcająco nie było, więc musi mi wystarczyć to, co na zdjęciach powyżej.
OdpowiedzUsuńCaddi, dokładnie!! A po burzy (której boję się jak nie wiem co) powietrze jest jeszcze bardziej orzeźwiające :)
UsuńUśmiechnięte buzie :)))) znaczy spacer udany!
OdpowiedzUsuńUśmiechnięte buzie, zielona trawa, niebieskie niebo, słoneczko i kwiatek :) Sielanka do pozazdroszczenia, nawet jeżeli miało się niebywale interesujące popołudnie w tym samym czasie ;)
OdpowiedzUsuń:*
bardzo kolorowy i pachnący spacer :) nie mogę się napatrzeć na Wasze radosne twarze, a szczególnie rozrabiacką minę Jula :D
OdpowiedzUsuńbuziaki :D
piękne zdjęcia, tylko gdzie ta tęcza co po deszczu się pojawia ;) ?
OdpowiedzUsuń