Kaskadowo z fioletem


Już od jakiegoś czasy chodziły za mną karki kaskadowe. Chodziły i czekały aż się namyślę. Kiedyś próbowałam takową zrobić, ale wyszło mi kiepsko. Dlatego też nie spieszyło mi się do kolejnego podejścia. Ale ostatnio, w sumie, z braku lepszej koncepcji, pobawiłam się z tym typem kartek. I oto co wyszło:


Lampa błyskowa co prawda nieco zniekształca kolory, ale ostatnio nie było jak zrobić zdjęcia przy naturalnym świetle.


A karteczka już dziś powędrowała do solenizanta. Pradziadek Julka za kilka dni obchodzi imieniny, ale że nas wówczas nie będzie, tak więc dziś odwiedziliśmy go z życzeniami :)


I chyba się przekonałam do kartek kaskadowych;)


Miłego!

Ina

1 komentarz:

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger