Przeszłość?

Przeszłość - to słowo, którego ogólnie nie lubię. Źle się kojarzy, chociaż, nie powiem, jak każdy miałam lepsze i gorsze momenty. Jednak jak słyszę hasło "przeszłość", to zazwyczaj stają mi  przed oczami te drugie. Teraz też, miałam masę pomysłów na melancholijne fotki i wpisy. Ale nie! Spróbujmy chociaż trochę przełamać ten pesymism przeszłości. Więc oto i foto:



Przedszkole. Miałam chyba 3 lub 4 latka. Choinka. Bez trudu powinniście mnie tu znaleźć. Coś  śpiewamy, coś tańczymy. I chociaż nie lubilam chodzić do przedszkola, to było wesoło.

I ciekawostka. Na tej choince tańczyłam w parze z takim panem K, który zresztą jest na zdjęciu. Po przedszkolu kontakt z nim się urwał na kilkanaście lat. Po tych latach okazało się, że... Pan K jest przyjacielem mojego ex-mężą. Ba! Był nawet świadkiem na naszym ślubie! Czyż świat nie jest mały?

TU inne zdjęcia z przeszłości.

7 komentarzy:

  1. Świat rzeczywiście jest malutki i życie bardzo potrafi nas zaskoczyć, dużo o tym myślałam ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja uwielbiam takie stare zdjęcia z przeszłości. nie tęsknie za tym co było, ale przeszłość zawsze miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobne zdjęcie z choinki!! Takie zdjęcia wywołują jednak zagubione uczucia i o to mi chodziło w dzisiejszym dniu. ;)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale miałaś przystojniaków w klasie:) No i jaka Ty piękna! Jaka mini ;) Świta jest mały, to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przedszkole to moja wielka miłość o wdzięcznym imieniu Danuta. Kilkanaście lat później (pod koniec podstawówki) chodziliśmy ze sobą przez tydzień albo dwa:-)
    Lubię takie zdjęciowe wspominki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubię takie zdjęcia oglądać ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger