Na babcine imieniny


Przyznam się Wam, że ja średnio miałam z Babciami. Jednej nie mogę pamiętać, bo odeszła, zanim się urodziłam, zostawiając mi tylko w spadku swoje imię. Drugą zaś, ledwo ledwo.
Ale jest taka Babcia Z. Babcia Z nie jest co prawda moją Babcią, jednak dla Julka to prawdziwa i jak najbardziej legalna PraBabcia. A że Babcia Z obchodziła ostatnio imieniny, to nie mogłam odmówić sobie przyjemności zmajstrowania dla mniej karteczki.


Miało być spokojnie i delikatnie. Wyszło... No, wyszło jak wyszło :)


Grunt, że Babci się podobało :)




Ina

9 komentarzy:

  1. Babcia warta bogatej karteczki. Niby drobiazg, a jak cieszy, bo liczy się pamięć i serdeczność. Do dziś pamiętam, gdy jako dziecko rysowałem laurki z tulipanem z okazji różnych dni... matki, babci itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie laurki są droższe niż wszystko inne :)

      Usuń
  2. I te różyczki też sama robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, aż takich zdolności nie posiadam :) Różyczki dostałam od pewnej cudownej osóbki :)

      Usuń
    2. Pięknie zrobione :)

      Usuń
    3. Też nieustannie się nimi zachwycam :)

      Usuń
  3. ta kartka jest prześliczna :) myślę, że Babcia będzie zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  4. Koronki i róże! Babcie je uwielbiają :))

    Piękna !

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna bogata praca:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger