Ze słonecznikiem


Kolejna moja karteczka. Tym razem ze słonecznikiem. I choćby nie wiem kto i nie wiem jak, upierał się, że to nie jest słonecznik, że to bardziej żonkil, gerbera czy cokolwiek innego, ja dalej będę trwać przy swoim.
Słonecznik.


Bo to od początku miała być kartka ze słonecznikiem. Ciut spokojniejsza, może nawet nieco surowa (trochę przez sznurek, trochę przez ćwieki). Ale ze słonecznikiem. Bo to właśnie słonecznik, jak nic innego, pasuje mi do osóbki, dla której kartka była robiona.


Dlaczego? To już moja słodka tajemnica. Moja i tej osóbki (a osóbka pozna ją dopiero, kiedy dostanie kartkę) ;).


A tak wygląda w środku:


Chyba nie jest źle?


Ina

7 komentarzy:

  1. Potwierdzam: na karteczce jest słonecznik:-)
    PS. Nieustający pokłon dla talentu i pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń
  2. słonecznik, nie słonecznik
    ważne że słonecznie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest pięknie, bo jest słonecznik cudny, jak słońce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger