Ciocia M. Dzięki niej nie muszę pić samotnie herbaty w Czarnym Kocie. Z pozoru cicha i małomówna, potrafi jednak pokazać, na co ją stać. Uwielbia koty, ale póki co nie może mieć żadnego u siebie. Pięknie rysuje. Słucha dobrej muzyki. I to przez nią uczę się strzelać z łuku ;)
Ciocia M wczoraj skończyła 18 lat. Nie mogło więc zabraknąć i dla niej karteczki, tym bardziej, że jakoś do tej pory nie miałam okazji zmajstrować dla niej niczego takiego.
To miał być tańczący kot. Wyszedł jednak jak wyszedł. Ciocia M stwierdziła, że wygląda jakby chciał powiedzieć: "Weź mnie na ręce, o weeeź!". ;)
Oprócz tego zielenie, odcienie brązu, beżu, kolory ziemi, bo jakoś takie właśnie kojarzą mi się z Ciocią M.
Kartka już jest u Cioci :)
Mmmiau!
Miłego dnia!
Ina
Trochę tańczy :))) lambadę
OdpowiedzUsuńpiękny kotek :)
OdpowiedzUsuń