Bo są. Chowamy je. Spychamy głęboko i daleko w mroki podświadomości. Mrozimy, nie mając pojęcia, czy kiedykolwiek uda się je przywrócić do życia. Ale są. Gdzieś. Tam.
Najważniejsze, że mamy świadomość tych mrocznych miejsc... dobrze jest wydobyć z nich to, co jest naszym pragnieniem i cieszyć się tym. No może nie zawsze, ale sprzyjających okolicznościach czemu nie:-)
O Mrocznym już kiedyś było ;) Ja chyba nie umiałabym zabić. To takie niehumanitarne ;) Szkoda, ciężko jest, w końcu to pragnienia... WIęc mrożę, chowam...
dlatego pragnienia trzeba stale ogrzewać i powoływać do życia, inaczej umrą. a człowiek bez pragnień i spełniania marzeń staje się rozgoryczony i nieszczęśliwy. marzenia są po to by je pielęgnować i realizować :))))
...a czasem, gdy przychodzi wiosna, one ozywają i przetaczaja się strumieniem przez nas samych i wtedy dokonujemy nadzwyczajnych rzeczy! :) czasami są jak potok, niebezpieczne, nie wiadomo czy zrobia wiecej dobra czy spustoszenia
Najważniejsze, że mamy świadomość tych mrocznych miejsc... dobrze jest wydobyć z nich to, co jest naszym pragnieniem i cieszyć się tym. No może nie zawsze, ale sprzyjających okolicznościach czemu nie:-)
OdpowiedzUsuńTak, w sprzyjających okolicznosciach ;) No i nie wszystkie :P
UsuńO mrocznej stronie to pewnie najwięcej wie Mroczny :)))
OdpowiedzUsuńJa chyba raczej zabijam pragnienia nie mrożę...nie pomieściłyby się w mojej głowie.
O Mrocznym już kiedyś było ;)
UsuńJa chyba nie umiałabym zabić. To takie niehumanitarne ;) Szkoda, ciężko jest, w końcu to pragnienia... WIęc mrożę, chowam...
dlatego pragnienia trzeba stale ogrzewać i powoływać do życia, inaczej umrą. a człowiek bez pragnień i spełniania marzeń staje się rozgoryczony i nieszczęśliwy. marzenia są po to by je pielęgnować i realizować :))))
OdpowiedzUsuńTak, ale... Nie wszystkie ;P Część trzeba schować, bo chociaż tego czegoś bardzo pragniemy, to wiemy, że nie powinniśmy...
OdpowiedzUsuńŚwiadomość mrocznych miejsc od jakiegoś czasu dość głęboko zakorzeniła się w moim życiu. Dobrze, że jest blog...
OdpowiedzUsuńDobrze jest wiedzieć, że są, ale kiedy zaczynamy się na nich skupiać, to może różnie sie skończyć...
Usuń...a czasem, gdy przychodzi wiosna, one ozywają i przetaczaja się strumieniem przez nas samych i wtedy dokonujemy nadzwyczajnych rzeczy! :) czasami są jak potok, niebezpieczne, nie wiadomo czy zrobia wiecej dobra czy spustoszenia
OdpowiedzUsuń