... świątecznego. Chciałoby się krzyknąć: nareszcie! Bo ileż można? ;)
Ale jeszcze, tak na sam koniec, kilka rzeczy. Przede wszystkim, moje zaległe ATC do Art Grupy, jeszcze grudniowe, "Świąteczny czas"...
I dwie karteczki:
A z tymi karteczkami było śmiesznie. Bo oto na kilka dni przed Świętami dostałam wiadomość z prośbą o zrobienie właśnie dwóch karteczek. Roześmiałam się. Bo okej, zrobić mogę, ale zanim ja zrobię, zanim dotrą do tej osoby, zanim ona je wyśle... to już będzie po wszystkim. Usłyszałam w odpowiedzi "Spokojnie, spokojnie, to dla Prawosławnych".
Bo przecież w końcu u nich dopiero dziś rozpoczyna się świętowanie ;)
Ale... cieszę się i to bardzo, że nie muszę już robić kartek świątecznych. Co za dużo to nie zdrowo ;) Skupmy się na innych rzeczach ;)
Na przykład na spacerach. Przygranicznych ;)
Ina
I co Ty teraz będziesz robić???? :))))
OdpowiedzUsuńHmm... Kartki na Dzień Babci i Dziadka? ;)
UsuńOj wiem co czujesz, ja przed Bożym Narodzeniem to się napracowałam ostro i cieszę się że do następnych świąt jeszcze mamy trochę czasu;) :*
OdpowiedzUsuńMyślisz, że można już powoli zaczynać? Hmm... myślałam o tym...
UsuńWcześniej będzie Dzień Kobiet.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego święta, ale lubię kremówki od panów w pracy ;-))
Hmm... Dzień Kobiet jest okej ;) Gorzej, że jeszcze walę w tynki po drodze...
Usuńale ty masz talent w pazurkach! nie zmarnuj go, klej, klej te piękne karteczki, a okazje się znajdą :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Kleić będę na pewno! ;)
UsuńTak jak na ostatnim zdjęciu... autoportrety:-)
OdpowiedzUsuńCoś w ten deseń ;)
UsuńJaki wielki... penis? :)
OdpowiedzUsuńEeeee, gdzie?! Mroczny, ja Cię kiedyś walnę, obiecuję ;)
Usuńpięknie quillingowałaś te ATC
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuń