Ile


Ile nadziei w tym co nieosiągalne
Ile prawdy w tym co banalne
Zamknięte oko powróży ci szczerze
Gdy je otworzysz - bajka skończona
Świat światem nigdy nie był
Ile miłości w tym
Co się nigdy nie dokona


Ina

16 komentarzy:

  1. No i zatrzymałam się na pierwszym wersie....
    chyba nie ma nadziei w tym co nieosiągalne
    chyba że ta nieosiągalność....że to się nam tylko tak wydaje
    nadziei chyba nie powinno się tracić

    Pięknego dnia Ino :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, moje motto życiowe brzmi "Contra spem spero". Nadzieja jest wszędzie, dlatego jest nadzieją ;)
      Miłego weekendu! ;*

      Usuń
  2. Nadzieja zawsze umiera ostatnia.
    Promienie potrafią się pokazywać nawet zza ciężkich chmur - jak na tym zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba, że to nieosiągalne jest wyzwaniem... jest to stan tymczasowej niedostępności?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu to my sami nazywamy coś "nieosiągalnym". My sami mówimy "nie da się". Ale, czy rzeczywiście się nie da? Bywa różnie...

      Usuń
  4. Czarujesz słowami :)
    i obrazem też

    OdpowiedzUsuń
  5. dlatego lubię często zamykać oczy i wróżyć i marzyć....

    OdpowiedzUsuń
  6. ILE prawdy w tym...co napisałaś

    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwila ciszy z mgły o poranku,
    czasem pamięć zbyt daleko sięga
    A o świcie nie jesteśmy tacy sami,
    gdy noc całą nasze serce się lęka

    I w nadziei, w tej co blaskiem lub cieniem
    kładzie się jak całun nad ciałem
    zasypiałam niepewna niczego,
    usłyszawszy "Takiej cię nie znałem..."

    Sil

    P.S.

    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i takie prawdziwe :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger