i znów wyszywane :) super. ja w tym roku na Boże Narodzenie postawiłam dla odmiany na kombinacje trzech kolorów i minimalizm, co z tego będzie się okaże ;)
Lubię twoje kartki... Jest w nich tyle tresci i zaangazowania, zostaweiasz w nich serce, to sie czuje... kocham powroty, własnie dziś wróciłam na tydzień do swego polskiego domu. jak widzisz nie moge się nacieszyc i ciągle siedze, zamiast iść spać...
Te Twoje kartki sa pełne opowieści. mam wrażenie, że za każdą z nich kryje się jakaś ciekawa opowieść.
OdpowiedzUsuńNiech żyje minimalizm...
UsuńTen powrót wygląda radośnie :)
OdpowiedzUsuńBo daje nadzieję.
Usuńi znowu coś pięknego :D
OdpowiedzUsuńSporo wyszywania, ale warto było :)
OdpowiedzUsuńi znów wyszywane :) super. ja w tym roku na Boże Narodzenie postawiłam dla odmiany na kombinacje trzech kolorów i minimalizm, co z tego będzie się okaże ;)
OdpowiedzUsuńLubię twoje kartki... Jest w nich tyle tresci i zaangazowania, zostaweiasz w nich serce, to sie czuje... kocham powroty, własnie dziś wróciłam na tydzień do swego polskiego domu. jak widzisz nie moge się nacieszyc i ciągle siedze, zamiast iść spać...
OdpowiedzUsuń