Powroty do domu...


... czasem mają zupełnie inny charakter, niż mogłoby się to wydawać.




Ina

8 komentarzy:

  1. Te Twoje kartki sa pełne opowieści. mam wrażenie, że za każdą z nich kryje się jakaś ciekawa opowieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten powrót wygląda radośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo wyszywania, ale warto było :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i znów wyszywane :) super. ja w tym roku na Boże Narodzenie postawiłam dla odmiany na kombinacje trzech kolorów i minimalizm, co z tego będzie się okaże ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię twoje kartki... Jest w nich tyle tresci i zaangazowania, zostaweiasz w nich serce, to sie czuje... kocham powroty, własnie dziś wróciłam na tydzień do swego polskiego domu. jak widzisz nie moge się nacieszyc i ciągle siedze, zamiast iść spać...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger