Coś specjalnego i kilka słów o tym, dlaczego robię kartki


W ubiegłym roku robiłam Specjalną Kartkę. Dwa lata temu i trzy - także. W międzyczasie zdarzyły się jakieś Specjalne Notesy czy inne ustrojstwa.
Ale kartka w tym roku ma nieco inny charakter. Kto by się spodziewał, jeszcze rok temu, że tak to się wszystko potoczy? Że wszystko wywróci się do góry nogami?
Ale może od początku...


Dlaczego w ogóle zaczęłam robić kartki?
To bardzo proste. Otóż dlatego, że... wyjechała moja koleżanka. Jedyna, moja najbliższa koleżanka w LPA, do której nawet o północy mogłam pójść na kawę i z którą zgrałyśmy niejedną talię kart (inne szczegóły lepiej przemilczę). No wzięła i wyjechała. I zostałam sama.
Ale nie tylko ja zostałam sama.
Z braku i z tęsknoty skleciłam kawałek kartki. Ot, totalna prowizorka - do papieru przykleiłam karcianego dżokera, dorysowałam jakąś butelkę, napisałam jakiś tekst. Wrzuciłam to do koperty i wysłałam do owej koleżanki,  na drugi koniec Polski, bo akurat zbliżały się jej urodziny.
A kilka dni później do mnie do pracy wpadła jej Mama.
- Inaaa, ratuj! K. wyjechała i nie ma kto mi robić kartek, a imieniny nauczycielek się zbliżają. A ty ostatnio podobno taką fajną kartkę zrobiłaś...
- Ale jaaaa?


Cóż miałam zrobić? Nie mogłam odmówić. Obiecałam się postarać, ale efektu nie gwarantowałam. I rzeczywiście - moje tamte kartki pozostawiały wiele do życzenia. Ale z czasem zaczęłam czytać. Szperać po sieci, szukać inspiracji, kursów... Tym bardziej, że zaczęłam co raz częściej jeździć na kawę do M, która stale zgłaszała zapotrzebowanie na kartki. Zresztą, nie tylko na kartki.


Nie chcę się rozpisywać o mojej znajomości z M. Były różne chwile. Przeglądam zdjęcia,wspominam... Jedno jest pewne. Była cholernie ważną osobą w moim życiu. I nie tylko moim.


Dziś są urodziny M. A tegoroczną kartkę zaniosłam na cmentarz. Zostawiłam też coś jeszcze.

Tęsknię.

I jestem wdzięczna.

Kartki robię dalej.


Ina

3 komentarze:

  1. dobrze, że robisz, bo są piękne i dobrze, że pamiętasz....

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za ten wpis.. A kartkę z pijącym Jokerem wciąż mam w specjalnym folderze z ulubionymi pamiątkami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo ;)

Copyright © 2016 Świat według Iny , Blogger